Zbaraż, czyli nie tylko obrona zamku

Na Ukrainie, w obecnym obwodzie tarnopolskim, niecałe 25 kilometrów od samego Tarnopola, znajduje się miasteczko z bogatą historią: Zbaraż. Dla wielu Polaków nazwa tej miejscowości nie jest obca – to tutaj w 1649 roku miała miejsce słynna z czasów powstania Bogdana Chmielnickiego bitwa, a ściśle mówiąc obrona zamku w Zbarażu, opisana w „Ogniem i Mieczem” Henryka Sienkiewicza oraz przedstawiona w znanej w obu krajach ekranizacji tej powieści, zrealizowanej w latach 90. ub. wieku przez Jerzego Hoffmana.

Pierwsze wzmianki w zapisach historycznych o osadzie pojawiają się w XIII w. W tamtym okresie był to gród będący własnością książąt litewskich, między innymi kniaziów Nieświckich. Syn poległego w czasie najazdów tatarskich kniazia Wasyla Nieświckiego, Semen, przejął we władanie miasto, a następnie od jego nazwy utworzył ród Zbaraskich. Byli oni właścicielami Zbaraża aż do połowy XVII wieku. Po wygaśnięciu rodu miejscowość przejmowały kolejno rody Bełżeckich, Skotnickich, książąt Wiśniowieckich, z którego pochodzili między innymi słynny dowódca wojsk koronnych, wojewoda ruski Jeremi (Jarema) Wiśniowiecki i jego syn, król Michał Korybut Wiśniowiecki. Po nich Zbaraż przeszedł w spadku do rodu Potockich.

Jedna z ulic miasta, lata ’30 XX w., widok na kościół Bernardynów. Foto: NAC

W swojej burzliwej historii Zbaraż przetrwał wiele najazdów tatarskich i wojsk kozackich. Pierwsze obrony zamku (w 1474 i 1589 r.) zakończyły się niepowodzeniem – Tatarzy spalili drewniane zabudowania wraz z ich obrońcami. Podczas odbudowy w 1626 r. powstał murowany, solidnie ufortyfikowany zamek, który w 1649 r. w trakcie oblężenia armii kozackiej i sprzymierzonych z nimi Tatarów został obroniony przez wojska dowodzone przez księcia Jeremiego Wiśniowieckiego. Zaledwie czternastotysięczna załoga zamku broniła twierdzy przez czterdzieści trzy dni, mimo iż po stronie przeciwnika walczyła armia licząca nawet trzysta tysięcy żołnierzy!

W następnych latach jednak miasto i zamek były zajmowane przez kolejne wojska. Dopiero w 1689 r. udało się je odbudować. Wtedy to Zbaraż uzyskał prawa miejskie. Pod koniec XVII w. został przejęty przez ród Potockich. Zamek, poważnie zniszczony w czasie wojen w 1707 i 1734 r., nie został już przywrócony do pierwotnego stanu. W 1772 r. Galicja, w tym Zbaraż, zostały zajęte przez Austrię, jednak nie odebrano Potockim zamku. Na przełomie XIII i XIX w. zostaje on przekształcony w rezydencję magnacką. Ta inwestycja doprowadziła ówczesnego właściciela, Wincentego Potockiego, do poważnych kłopotów finansowych. Zamek został opuszczony i zaczął popadać w ruinę, a samo miasto straciło na znaczeniu. I wojna światowa przyniosła ponowne zniszczenie zamku. Po jej zakończeniu Zbaraż wrócił w granice Polski i w okresie międzywojennym próbowano go odbudować, jednak ewentualny sukces tej inwestycji przekreślił wybuch II wojny światowej. Miejscowość przetrwała okupację sowiecką, okupację niemiecką i ponownie sowiecką ze wszystkimi smutnymi tego następstwami. Po rozpadzie ZSRR Zbaraż pozostał w granicach niepodległej Ukrainy.

Zamek w Zbarażu obecnie. Foto: Konstantin Brizhnichenko CC BY-SA 4.0

Jeszcze pod władaniem Zbaraskich w mieście ufundowany został klasztor benedyktynów wraz z kompleksem kościelnym. Powstał również cmentarz, który w 1793 r. przeniesiono w obecne miejsce. Dziś powiedzielibyśmy, iż miał on charakter cmentarza komunalnego, na którym chowano zmarłych wszystkich wyznań, lecz pozostawał pod zarządem parafii rzymsko-katolickiej. Na początku XX w. został on jeszcze powiększony, wybudowano także kaplicę i drewniany dom pogrzebowy, jednak nie przetrwały one do czasów współczesnych.

Kościół Benedyktynów współcześnie. Foto: Rbrechko, CC BY-SA 3.0

Cmentarz, mimo że bardzo zapuszczony, nie doznał w okresie ZSRR takich zniszczeń, jak wiele innych zabytków na tych terenach. Jedna z najlepiej zachowanych nekropolii w obwodzie tarnopolskim jest podzielona na dwie części: katolicką oraz prawosławną. W części katolickiej zachowało się blisko ok. 1200 grobów, pomników i płyt nagrobnych z XIX i pierwszej połowy XX w. Wiele z nich ma unikalną wartość historyczną i artystyczną. Zachowały się tu groby zasłużonych dla miasta osób, piękne rzeźby i inskrypcje. Całość nekropolii jest również świadectwem wielokulturowej przeszłości miasta i nierozerwalnie wiąże jego dawne losy z historią Polski.

U góry zdjęcia widoczna współczesna część cmentarza, u dołu historyczna. Foto: Fundacja Partnerstwa dla Europy Środkowo-Wschodniej

Wspomniana katolicka część cmentarza, wcześniej opuszczona, zaniedbana i pokryta gęstą roślinnością, jest przedmiotem prac porządkowych i rewitalizacyjnych prowadzonych przez Fundację Partnerstwa dla Europy Środkowo-Wschodniej od 2020 r. W ciągu dwóch lat w ramach projektu przeprowadzono prace porządkowe polegające na ustawieniu i stabilizacji przewróconych nagrobków. Część elementów kamiennych oraz płyt nagrobnych wydobyto z ziemi, bowiem okres zaniedbań spowodował ich osunięcie się w głąb gruntu. Odnalezione uszkodzone elementy podniesiono z ziemi i oczyszczono, a w miarę możliwości zestawiono z innymi elementami nagrobków. Łącznie prace objęły już 220 starych mogił. Dzięki współpracy z ukraińską fundacją „Dziedzictwo Przyszłości” przeprowadzono na terenie objętym pracami rewaloryzacyjnymi odchwaszczanie i odkrzaczanie terenu, wycięto kilka zagrażających nagrobkom drzew. Oczyszczono teren ze śmieci i usuniętych roślin.

Prace w latach 2020-2021 prowadzono dzięki finansowej i merytorycznej opiece Narodowego Instytutu Dziedzictwa Kulturowego za Granicą Polonika dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury, uzyskanych z dopłat ustanowionych w grach objętych monopolem państwa, zgodnie z art. 80 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych”.

Obecnie Zbaraż jest miejscem chętnie odwiedzanym przez turystów z Polski i Ukrainy. Zdewastowany w okresie sowieckim, ale na szczęście nie zrujnowany do końca słynny zamek właśnie doczekał się programu odbudowy i restauracji, trafiając na listę priorytetowych zabytków Ukrainy. Jego udostępnienie dla zwiedzających z pewnością zwiększy zainteresowanie miastem i przyciągnie jeszcze więcej uwagi. Również zrewaloryzowana stara zbaraska nekropolia ma szansę stać się jednym z ciekawszych punktów na turystycznej mapie miasta. Fundacja Partnerstwa dla Europy Środkowo-Wschodniej planuje kontynuację prac i doprowadzenie tego miejsca do odpowiedniego dla jego historycznej rangi stanu.

Dodaj komentarz